wtorek, 15 marca 2011

Trzęsienie ziemi w Japonii, czyli USA zemściło się po 70 latach.

Z pewnością każdy normalny człowiek jest wstrząśnięty po tym jak zobaczył doniesienia z Japonii. Tak silne wstrząsy bez problemu zniszczyły by Europejskie czy Amerykańskie miasto. Japończycy wiedząc o tym, że żyją w bardzo niebezpiecznym miejscu na Świecie, budowali swoje miasta tak by wytrzymały nawet najsilniejsze wstrząsy. Niestety ostatnie trzęsienie ziemi i ogromna fala tsunami spowodowały potężne zniszczenia w tym małym kraju leżącym na wyspie. Mimo wzorowego przygotowania i pomocy słanej z każdego zakątka świata, uprzątnięcie tego bałaganu zajmie Japończykom z pewnością dużo czasu.

Nasz naród dobrze wie jak to jest gdy siła natury zaczyna wymykać się spod kontroli, nie muszę tu sięgać do 1997 ale wystarczy powódź z 2010.

Z całego Świata jest oferowana pomoc dla Japonii, wszyscy jej współczują i trzymają kciuki. Czy aby na pewno?!

Oglądając Facebook’owe profile przeciętnych Amerykanów, można zauważyć iż większość z nich wciąż żywi nienawiść do Japonii. Otóż nawet nastolatki nie mające zielonego pojęcia o historii, które wiedzę o Drugiej Wojnie Światowej czerpią głównie z filmów „Saving Private Ryan” i „Pearl Harbor”, są w stanie umieszczać posty typu "Why is everyone crying over japan? Do you not remember PEARL HARBOR?" and "Tsunami / Pearl Harbor!!! Karma is a bitch". Jak wiele goryczy, a może brak jakichkolwiek humanistycznych uczuć, może się kryć pod kilogramami sadła? Biorąc pod uwagę fakt, że nie tak dawno bo w 2005 roku ci sami bezduszni ludzie zostali doświadczeni Katriną. Człowiek zaczyna się zastanawiać czy na pewno ma doczynienia z inteligentną cywilizacją, czy z ludźmi którym tłuszcz z BigMaca uderzył do głowy. W takim razie ja się pytam, czy 11 września jest karmą Amerykanów za ich debilizm?!

środa, 9 marca 2011

eBay czyli Nigeryjski przekręt

Ostatnio miałem nie przyjemność korzystania z serwisu eBay. Nie lubię tego tworu i jego przydupasa paypala, a w szczególności tego drugiego.

Mianowicie chciałem sprzedać swój stary aparat. Wystawiłem go na aukcję typu „kup teraz” ale zaznaczyłem, że „odbiór tylko osobisty”. Niestety nie da się odznaczyć formy płatności elektronicznej typu „paypal”, więc w opisie aukcji dopisałem, że przyjmuję tylko gotówkę i tylko przy odbiorze osobistym a towaru nie wysyłam.
Oczywiście na drugi dzień dostałem informację, że sprzęt się sprzedał. Ucieszony napisałem do szczęściarza z pytaniem, kiedy chce odebrać towar, na co otrzymałem odpowiedź:

„I have won this your lovely item, please are you sure that it is in good condition ?? because am sending it out as a gift to my sister who works in Nigeria, i want you to get me the postage cost to lagos Nigeria via USPS EXPRESS REGISTERED MAIL INTERNATIONAL and i will be fully responsible for the postage cost okay,I can only pay you via PAYPAL only,please no other payment method than paypal..if that is okay? then get back to me asap for immediate payment...thanks”.

Wkurzyłem się niemiłosiernie. Odpisałem, że zgodnie z opisem aukcji towar można odebrać tylko osobiście. Ponadto musiałem zgłosić to na eBayu w „Centrum sporów”. Teraz eBay ma siedem dni na rozpatrzenie sprawy i jej wyjaśnienie. Przez ten czas nie mogę wystawić ponownie aparatu bo obciążony jest prowizją od sprzedaży.

Po pięciu dniach od sprzedaży eBay przysłał mi takiego maila:
„We had to cancel bids for the following buyer because they aren't registered on eBay:

jinokaswemncv

Please don't complete the transaction and don't ship the item. You may have received an email saying the buyer has paid. However, that's probably a fake message. To check if you actually received a payment, please log in to your PayPal account. Also, be sure to report fake emails to us. For more information, visit:
http://pages.ebay.com/help/account/questions/report-spoof-email.html

If you've already shipped the item and didn't receive a payment, you can request a final value fee credit for the listing. To find out how, go to:
http://pages.ebay.com/help/sell/credits.html

To help you avoid this situation in the future, consider setting a Buy It Now price and requiring buyers to make an immediate payment. For more information on immediate payments, visit:
http://pages.ebay.com/help/pay/require-immediate-payment.html

Also, please consider taking the following action:

1. Contact the company that was used to send payment to verify whether funds have cleared.

2. If the funds are fraudulent, contact law enforcement in the buyer's area and give them the buyer's name, address, phone number, and any other information that may be helpful. If someone is assigned to your case, please ask them to contact us so that we can help with the investigation.

3. Contact the shipping carrier to find out if you can stop shipment on the package.

4. If you used the U.S. Postal Service (USPS) to ship the package, consider filing a complaint at:
https://postalinspectors.uspis.gov/forms/MailFraudComplaint.aspx

5. File a complaint with the National Consumers League's (NCL) Fraud Center at:
http://www.fraud.org

If you have any concerns or questions, click "Customer Support" at the top of most eBay pages.

We're sorry for this inconvenience, and thanks for continuing to work with us.

Thanks,”

Dziękuję bardzo za tak szybkiego maila.

Więc o co w tym chodzi?! To jest tak zwany Nigeryjski przekręt, a raczej jakaś jego odmiana.

No ale zacznijmy od początku. Dla amerykanów najbardziej popularną płatnością za usługi i towary w Internecie, jest karta. Metoda stara i mało bezpieczna bo trzeba podać wszystkie swoje dane, numer karty i trzy cyfrowy numer weryfikacyjny, umieszczony przy podpisie posiadacza kart. Z tymi informacjami można kupić wszystko w Internecie. By zabezpieczyć takie tranzakcie powstał PayPal, czyli pośrednik który trzyma te wszystkie ważne informacje i to przez niego przechodzą pieniądze. Jeśli kupujący stwierdzi, że został oszukany, PayPal jest w stanie cofnąć zapłatę.
No i tu jest luka tego wspaniałego systemu. Wystawiamy coś na eBayu. Zgłasza się do nas jakaś osoba która prosi o wysłanie towaru w egzotyczne miejsce (Nigeria) i prosi o dokonanie płatności przez PayPal. Oczywiście widzimy, że nasze konto powiększyło się o upragnioną kwotę i wysyłamy paczkę. Zapominamy o sprawie, lecz w tym samym czasie druga strona zgłasza PayPalowi, że została oszukana i pieniądze są cofane z naszego konta i tym samym stajemy się ofiarą. Paczki prawdopodobnie nie odzyskamy, a powiedzmy sobie wprost, że żadna policja do Nigerii nie zawędruje w naszej sprawie.
eBay prosi o zgłoszenie sprawy policji, a PayPal mówi, że system jest tak stworzony by chronić kupującego.

Tak to wygląda. Allegro działa chyba ciut lepiej, szczególnie po ostatnich zmianach, które wprowadziły ubezpieczenie transakcji. Jeśli zostaniemy oszukani. Allegro zwróci nam pieniądze, jeśli zgłosimy sprawę policji. Świetna sprawa, nie dość że zachęca do transakcji bo czujemy się zabezpieczeni przed oszustami, to mobilizuje oszukanych do zgłaszania spraw na policję.